Jak co roku w marcu w Wieliczce odbyła się impreza upamiętniająca dwóch wybitnych kierowców rajdowych Mariana Bublewicza i Janusza Kuliga. Memoriał rozpoczął się w sobotę widowiskowym prologiem ulicami miasta Wieliczka. Na liście startowej w tym roku nie zabrakło stałych bywalców tej imprezy w tym także po raz pierwszy Mateusza Kubata, który wraz z Grzegorzem Dachowskim wystartowali w Mitsubishi Lancerze WRC Proto. Na 13 miejscu uplasowali się bracia Michał i Grzegorz Bębenkowie, a z kolei 17. lokatę zajęli Mateusz Kubat/Grzegorz Dachowski.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
fot.: Łukasz Krzemiński
Oto jak Mateusz Kubat podsumował swój start: Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim sponsorom, firmom i instytucjom: Bochnia – Miasto Soli, Miloo Electronic, Talpa, Kaps, Mountval, Gema, Monitor Audio, M2 Nieruchomości, Trans-Ziem, Cama – Leon Budzicz, Notex , Uni-matic oraz firmie Witek Motosport moim przyjaciołom, Łukaszowi Kabacińskiemu i jeszcze wielu innym, którzy bezinteresownie pomogli mi wystartować w tej imprezie. Mimo, że samochód w tej specyfikacji nie jest najłatwiejszy w opanowaniu, a podczas zawodów zgubiło się sporo mocy jestem bardzo zadowolony ze swojej jazdy. Mam nadzieje, że kibicom także się podobało, bo o to najbardziej chodzi w tej imprezie.
Mimo odstającego od konkurencji sprzętu udało się utrzymywać w pierwszej połowie klasyfikacji, jednak wynik był tutaj sprawą drugoplanową.
Poniżej pierwszy i drugi przejazd odcinka specjalnego na VIII Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza w Wieliczce przez załogę Łukasz Mrożek / Bartosz Trojanowski (MT Rally Team) w samochodzie Citroen Saxo VTS.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.