W piątkowe popołudnie 21 marca 2014 r., w bocheńskim Oratorium św. Kingi odbyło się widowisko muzyczno-taneczne pod nazwą „Wiosną świat pięknieje”. Na scenie zaprezentowały się młode utalentowane osoby z sekcji działających przy Miejskim Domu Kultury w Bochni. Koncert profesjonalnie poprowadził konferansjer Łukasz Kornaś.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Show rozpoczęła szkoła tańca towarzyskiego „Thomas Dance” pod kierunkiem Doroty Thomas. Następnie Wiktoria Bruzda wykonała piosenkę „Wiosna”. Walc angielski i cha- cha to tańce, które zaprezentowała ponownie grupa „Thomas Dance”. Dawny przebój Kasi Sobczyk „O mnie się nie martw” wykonała Patrycja Sułek, zaś Julia Desput zaśpiewała „Baju Baj” Anny Jantar.
Jazz Dance Center w bardzo dużej grupie odtańczył żywiołowy i spontaniczny „Dzień wagarowicza”, bo w końcu taka jest tradycyjna, uczniowska nazwa pierwszego dnia wiosny ...
Na bis wykonano taneczną wersję „Powrotu do przyszłości”. Sylwia Korbut zinterpretowała „Małgośkę” Maryli Rodowicz, a duet Martyna Dymura i Karolina Drzazga ostrzegał nas „Nie bądż taki szybki Bill !”. Wszystkie te wokalistki na co dzień ćwiczą swój talent pod fachową opieką Joanny Grandys .
Suitę hiszpańską do muzyki z baletu „Don Kichot” można było podziwiać w wykonaniu ogniska baletowego Adama Kawy – partię solową tańczyła Julia Gadowska.
Po krótkiej przerwie na scenie zagościł duet Karol Makuch (śpiew, gitara elektro-akustyczna) i Bartek Korajda (gitara elektryczna), podopieczni Sary Rynowskiej Duet ten zaprezentował się w kompozycji własnej Karola „Jak najszybciej” oraz w piosence grupy Dżem „Jak malowany ptak”. Gdy dołączyła do nich Beata Wróbel - jej ciepły, zachrypnięty głos oraz asysta Karola w refrenach czarowały w utworze Eda Sheerana „I see fire”.
Powrót do świata tańca klasycznego podtrzymał widzów w takim hipnotycznym klimacie zadumy nad pięknem w postaci „Pawilonu Armidy” do muzyki z baletu „Paquita” z solową partią Zuzi Jeziorek, a następnie „ Kitri” do muzyki z baletu „Don Kichot, gdzie solówkę wykonała Julia Hnatów .
Kolejną piosenkę Anny Jantar „To, co mam” wykonała Emilii Dudek, natomiast Patrycja Joniec zaśpiewała utwór grupy 2+1 „Choć pomaluj mój świat” - obie wokalistki szkolą się u Joanny Grandys.
W technice tańca nowoczesnego do muzyki z baletu „Esmeralda” wystąpiły Martyna Zaczek i Julia Hnatów, a chwilę później Sylwia Korba i Marta Kowalska uświadomiły zebranym widzom, że „Babę zesłał Bóg”.
Wskazówki jak żyć zawarte w piosence Ewy Bem „Żyj do przodu” usłyszeć można było w interpretacji Gabrysi Fortuny.
W układach tanecznych do choreografii Adama Kawy przy muzyce Fryderyka Chopina zaprezentowały się dziewczęta z ogniska baletowego, by kolejny raz zaskoczyć doborem repertuaru. Na scenie zobaczyć też można było Weronikę Dziubak i Oliwię Kusek w tańcu współczesnym, przy muzyce z musicalu „Cats”.
Szczególnie warto było poczekać na Julię Bieniek, z pewnością swoim pięknym wykonaniem „Hallelujah” Leonarda Cohena zapadła w pamięć publiczności.
Ostatnim akordem finału wieczornego koncertu była baletowa interpretacja walca do muzyki niezapomnianego Wojciecha Kilara.
Po takiej dawce artystycznych doznań można śmiało stwierdzić, że wiosna na dobre zagościła w naszych sercach i umysłach, a świat stał się z jej nadejściem piękniejszy .
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.