dodano: 2015-01-26 13:19 | aktualizacja: 2015-01-26 13:33
autor: JK | źródło: UM
24 stycznia drugoligowi siatkarze Contimax MOSiR Bochnia gościli u siebie zespół PWSZ Karpaty Krosno.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem bocheńskich zawodników 3:1. Ta wygrana to miód na serce naszych siatkarzy, którzy po poprzedniej kolejce mieli tyle samo punktów co Karpaty (20). Po spotkaniu z Krosnem jesteśmy nadal dokładnie w połowie tabeli, a nasi goście spadli jedno oczko w dół.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jak podkreślali szkoleniowcy bocheńskiego zespołu w środku tabeli zrobiło się ciasno i należało wygrać nadchodzący mecz, by utrzymać piąte miejsce. Naszym siatkarzom, trenowanym przez Roberta Banaszaka, udało się.
Zwycięstwo naszego zespołu w sobotnim spotkaniu w ocenie wielu osób było jak najbardziej zasłużone. Bardzo dobra gra, zwłaszcza Habla oraz Ściślaka, który znakomicie kończył akcje. Zresztą cały zespół wart jest pochwały za piękną walkę. - I oby tak dalej - mówi kierownik drużyny Czesław Kumorek, który już żyje nadchodzącym meczem. - To będzie trudna wyprawa - podkreśla w kontekście wyjazdu do Ropczyc. W następnym spotkaniu znów bowiem będziemy walczyć o kolejne punkty, a mamy w tej chwili ich tyle samo, co Błękitni - 23. - Jeżeli zagramy z takim samym zaangażowaniem, jak w meczu z Karpatami, to można mieć nadzieję na dobre spotkanie - mówi Cz. Kumorek.
Contimax MOSiR reprezentowali: Jakub Habel, Szymon Ściślak, Konrad Stajer, Jakub Zmarz, Maciej Grajoszek, Jakub Czubiński, Bartosz Luks (libero), Roman Kącki, Mateusz Jarzyna.
PWSZ Karpaty reprezentowali: Arkadiusz Baran, Damian Sąpór, Dariusz Zborowski, Tomasz Sadzała, Robert Książkiewicz, Bartosz Wojtal, Filip Płonka, Michał Żywiec (libero), Kamil Maj, Michał Witkoś.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.