Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Policjanci zatrzymali kierującego motocyklem, który po zejściu z motocykla postanowił siłą zmusić interweniujących funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych i rzucił się z pięściami na jednego z nich. Krewkiego napastnika udało się obezwładnić i doprowadzić do radiowozu. W tym czasie kierujący quadem oddalił się z miejsca.
Po badaniu stanu trzeźwości 24-latka okazało się, że był on pijany. Alkomat wskazał w wydychanym przez niego powietrzu
2,46 promila alkoholu. Ponadto mężczyzna ten miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a motocykl, którym wcześniej kierował nie był zarejestrowany i nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC.
Zatrzymany mężczyzna do poniedziałku trzeźwiał w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych w Komendzie Powiatowej Policji w Bochni. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty stosowania przemocy w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto przedstawiono mu zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na to, iż był on już wcześniej karany za to przestępstwo, teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Personalia drugiego uczestnika zdarzenia, który oddalił się z miejsca interwencji zostały szybko ustalone i został on zatrzymany w miejscu zamieszkania. Jak się okazało 24-letni mężczyzna w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu. Kiedy wytrzeźwiał, podobnie jak jego rówieśnik, usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.